Misery And Famine
Against The Grain (1990)
MISERY AND FAMINE
proud a history,
replete with sanctity,
orbs in their harmony,
they sing their code to me,
have you ever heard yourself the orbit
that you are in?
the terse, oppressive blanket that's
instilled here by our spin,
it's misery and famine,
it's a force we cannot see,
misery and famine,
it compels us naturally,
misery famine,
great ellipse,
we bend to thee,
misery and famine,
just accept your vagrancy
others who bear no name,
who feel that life's a game,
my verse they will defame,
we suffer all the same,
they pay no regard to their position or their speed,
but the firmament still covers them with
it's malevolent seed,
it's misery and famine...
"you look for meaning in things no one comprehends,
you feel no affinity to the rabble we're in",
sources of inguiry have nothing to portend,
they will perplex us all until the coming end,
a feeling of despair,
hungry and full of care,
we resent everywhere the fortune that we share,
"this earth could be a better place" is a
concept I condone,
given our pathetic course our destiny is known, it's misery and famine...
replete with sanctity,
orbs in their harmony,
they sing their code to me,
have you ever heard yourself the orbit
that you are in?
the terse, oppressive blanket that's
instilled here by our spin,
it's misery and famine,
it's a force we cannot see,
misery and famine,
it compels us naturally,
misery famine,
great ellipse,
we bend to thee,
misery and famine,
just accept your vagrancy
others who bear no name,
who feel that life's a game,
my verse they will defame,
we suffer all the same,
they pay no regard to their position or their speed,
but the firmament still covers them with
it's malevolent seed,
it's misery and famine...
"you look for meaning in things no one comprehends,
you feel no affinity to the rabble we're in",
sources of inguiry have nothing to portend,
they will perplex us all until the coming end,
a feeling of despair,
hungry and full of care,
we resent everywhere the fortune that we share,
"this earth could be a better place" is a
concept I condone,
given our pathetic course our destiny is known, it's misery and famine...
UDRĘKA I GŁÓD
dumni ze swojej historii,
nasyceni świętością,
są jak kule (sfery niebieskie) obdarzone harmonią,
oni śpiewają mi słowa zaszyfrowanej piosenki,
czy kiedykolwiek sam słyszałeś o kuli,
wewnątrz której jesteś?
lapidarna, krępująca nas powłoka, pokrywa, to jest to,
co nam tutaj wpojono, co z nami uczyniono, że jesteśmy skołowani
to jest udręka, niedola i głód,
to siła, której nie rozumiemy,
udręka, niedola i głód,
zmuszają nas w sposób naturalny (do czegoś),
udręka, niedola głód,
wielkie zaćmienie,
My poddajemy się twojej (waszej) woli,
udręka i głód,
tylko pogódźcie się ze swoją tułaczką
przyjmijcie rolę tych innych (obcych, nie swoich), którym nie potrzeba ani nazwisk, ani imion,
którzy czują, że życie to gra,
z treści mojego wiersza wynika, że oni zniesławią się,
wszyscy jesteśmy równi jeśli chodzi o cierpienie, ból życia
im nie zależy ani na swojej pozycji, ani na czasie
jednak nieboskłon ciągle ich pokrywa
to jest złe, wrogie nasienie,
to jest udręka, niedola i głód...
"szukasz jakiegokolwiek sensu w tym, czego nie da się zrozumieć,
nie czujesz, że jesteś podobny do tego otaczającego nas motłochu, hałastry"
dotarcie do źródeł podczas poszukiwań niczego nie wróży (dobrego),
oni wprawią nas wszystkich w konsternację aż do samego końca,
poczucie rozpaczy,
jesteśmy głodni a z drugiej strony cieszymy się pełną opieką ze strony otoczenia
wszędzie (na każdej szerokości geograficznej) mamy za złe swojemu losowi, przypadkowi, przeznaczeniu, że nam się nie udało
"nasza Ziemia może być lepszym dla nas miejscem" to jest
cytat potwierdzający pogląd, z którym się zgadzam
Biorąc pod uwagę to, że znamy nasz żałosny bieg życia i znamy swoje przeznaczenie, to jest udręka, niedola i głód...
nasyceni świętością,
są jak kule (sfery niebieskie) obdarzone harmonią,
oni śpiewają mi słowa zaszyfrowanej piosenki,
czy kiedykolwiek sam słyszałeś o kuli,
wewnątrz której jesteś?
lapidarna, krępująca nas powłoka, pokrywa, to jest to,
co nam tutaj wpojono, co z nami uczyniono, że jesteśmy skołowani
to jest udręka, niedola i głód,
to siła, której nie rozumiemy,
udręka, niedola i głód,
zmuszają nas w sposób naturalny (do czegoś),
udręka, niedola głód,
wielkie zaćmienie,
My poddajemy się twojej (waszej) woli,
udręka i głód,
tylko pogódźcie się ze swoją tułaczką
przyjmijcie rolę tych innych (obcych, nie swoich), którym nie potrzeba ani nazwisk, ani imion,
którzy czują, że życie to gra,
z treści mojego wiersza wynika, że oni zniesławią się,
wszyscy jesteśmy równi jeśli chodzi o cierpienie, ból życia
im nie zależy ani na swojej pozycji, ani na czasie
jednak nieboskłon ciągle ich pokrywa
to jest złe, wrogie nasienie,
to jest udręka, niedola i głód...
"szukasz jakiegokolwiek sensu w tym, czego nie da się zrozumieć,
nie czujesz, że jesteś podobny do tego otaczającego nas motłochu, hałastry"
dotarcie do źródeł podczas poszukiwań niczego nie wróży (dobrego),
oni wprawią nas wszystkich w konsternację aż do samego końca,
poczucie rozpaczy,
jesteśmy głodni a z drugiej strony cieszymy się pełną opieką ze strony otoczenia
wszędzie (na każdej szerokości geograficznej) mamy za złe swojemu losowi, przypadkowi, przeznaczeniu, że nam się nie udało
"nasza Ziemia może być lepszym dla nas miejscem" to jest
cytat potwierdzający pogląd, z którym się zgadzam
Biorąc pod uwagę to, że znamy nasz żałosny bieg życia i znamy swoje przeznaczenie, to jest udręka, niedola i głód...